Na pierwszy ogień postanowiłam rzucić najnowszą ciekawostkę w "modowym" światku (a może wręcz rewolucję ?), czyli pierwszą modelkę XL w kalendarzu Pirelli.
Na początku wyjaśnię niewtajemniczonym czym właściwie jest ów kalendarz.
Kalendarz Pirelli to nazwa ukazującego się co roku od 1964 roku wydawnictwa prezentującego artystyczne fotografie z aktami znanych aktorek i modelek.
Początkowo był to tylko firmowy kalendarz brytyjskiej filii firmy Pirelli.
Z czasem stał się renomowanym wydawnictwem, którego sława po części
związana była z jego wyjątkowością. Nie był on powszechnie dostępny i
przekazywany tylko wybranym osobistościom i klientom firmy Pirelli.
W 1974 roku ze względu na kryzys paliwowy zaprzestano wydawania kalendarza, ale po dziesięciu latach zaczął się ukazywać na nowo.
W roku 2015 pojawi się 42. edycja kalendarza, gdzie będzie można zobaczyć m.in. Adrianę Limę, Natalię Vodianovą, Joan Small, Isabeli Fontanę oraz Sashę Luss. Pierwsza modelka XL w historii kalendarza to Candice Huffine.
„Zaproszenie mnie do tej sesji – najbardziej ekscytującej na świecie –
jest znakiem, że coś się zmienia” – skomentowała swój udział w
przedsięwzięciu Huffine i dodała, że choć zmiany następują powoli, a na
wybiegach nadal królują chude modelki, jej to nie zniechęca.
Pomimo 50-lecia przełamywania tabu w pokazywaniu kobiecej nagości,
kalendarz Pirelli w jednej kwestii pozostawał odporny - w kwestii wagi
modelek. Wszystkie musiały być szczupłe. Ale o zdobycie tego ostatniego
bastionu zadbał duet Carine Roitfeld (stylistka) i Steven Meisel
(fotograf), który zatrudnił do najnowszej edycji modelkę w dużym
rozmiarze.Zaprezentuję wam jeszcze kilka zdjęć Candice:
Moim zdaniem Candice jest fantastyczną modelką i świetnie wychodzi na zdjęciach. To, że została pokazana w kalendarzu, uważam za świetny pomysł. Bo w końcu dlaczego po wybiegu mogą chodzić tylko smukłe modelki ? Czekam na moment w modzie, gdy pozować będą osoby z widocznymi niedoskonałościami, np. bliznami, czy właśnie zbytnimi krągłościami. Sądzę, że dobry fotograf z każdej osoby wydobędzie piękno, niezależnie co sądzą na jej temat inni.
A Wy co sądzicie o takich modelkach ? Uważacie to za rewolucję w świecie mody ?
Najciekawsza wypowiedź zostanie nagrodzona niespodzianką z Listy Życzeń.
Ale rewolucja niezła, modelki size plus nadal są rzadko spotykane ;)
OdpowiedzUsuńAmelia*_*
Nie wiem jak ustosunkować się do tej sesji. Sam fakt, że modelka o znacznych krągłościach dostała się na tak prestiżową sesję jest naprawdę czymś. Z drugiej jednak strony wszelakie sesje i modeling opiera się na chudych modelkach o danych proporcjach. Jeżeli większe modelki zaczną przodować w tym zawodzie to wkrótce modelką będzie mógł być każdy, co znacznie obniży prestiż modelingu. Myślę, że nie jest to rewolucja i nie wejdzie na stałe do tego świata. Candice, owszem, jest ładna, ale nie wiem czy chciałabym oglądać ją w każdej gazecie.
OdpowiedzUsuńTakże tak uważam.
OdpowiedzUsuńAmelia*_*
Na piękność modelki powinno sie w pierwszym planie badać na twarz. Nie ważne jak wygląda. Jeśli uważa, że jest piękna to tak jest, a jeśli uważa inaczej to nie szanuje siebie.
OdpowiedzUsuńAleDeDzula
Widziałam już kiedyś to ostatnie zdjęcie na facebook'u. Ja nic do tego nie mam, modelki mogą być szczupłe, ale też mogą mieć krągłości :)
OdpowiedzUsuńnatalkasam
Ma bardzo piękną twarz.
OdpowiedzUsuńmisskasia678
To trochę dziwne...
OdpowiedzUsuńTo jest przesada.Z jednej strony anorektyczki ,a z drugiej osoby ,które lubią sobię zjeść :)
Świat modelingu powinien znaleźć złoty środek ,a nie popadać w skrajności :)
klaudia12349
Ta modelka jest piękna. Szczerze to nigdy jeszcze nie widziałam takiej troche bardziej okrągłej modelki :)
OdpowiedzUsuńWikusia1477