Przepraszam, że wczoraj nie napisałam posta dyskusyjnego, ale do tej pory nie zapisałam go w grafiku i zapomniałam. Przypomniały mi o nim pewne osoby, które - jak zwykle - zaczęły prowadzić dyskusje w postach nie przeznaczonych do tego.
Pędzi, pędzi jak najszybciej,
byle szybko, byle zdążyć.
Mija wioski, miasta, łąki,
pędem pragnie świat okrążyć.
byle szybko, byle zdążyć.
Mija wioski, miasta, łąki,
pędem pragnie świat okrążyć.
O, tu jeszcze mnie nie było,
zajrzę w kącik, ślad zostawię.
Jeszcze dodam ciut pomyłki,
w tłum się wcisnę i po sprawie.
Coś namieszam, coś poplączę,
żeby mieli o czym gadać.
Co jest prawdą, a co plotką,
Sama nie wiem - muszę spadać!
U mnie.. hm. Sama nie wiem, boję się zebrania z rodzicami. x.x
OdpowiedzUsuńOgólnie jedną przyjaciółkę mam w szpitalu.
Raczej krucho.
A czemu masz przerąbane? ;C
Współczuję. ;/
OdpowiedzUsuńMoja kuzynka również miała z tym problemy. ._. Tylko ona ma coś z sercem, i była w szpitalu, a on powiedział, że "to nie jego sprawa" -_-
Księdze są wredni.
Nie przejmuj się, będzie dobrze!
Wiesz, pewnie mama chce dobrze, ale nie każdy rodzic zawsze ma rację.
OdpowiedzUsuńNiektórzy po prostu zmuszają do wyznawania takiej wiary, choć dziecko ma zupełnie inne spojrzenie na to.
Ja sama nie mam ochoty na ślub cywilny, lub kościelny, tak jak ty, wystarczy udukomentowanie związku i tyle..
Spróbuj z nią porozmawiać na spokojnie, powiedzieć o wszystkim.
Może to pomoże?
Trudna sytuacja. Sama nie wiem, co bym zrobiła na twoim miejscu.
OdpowiedzUsuńAle myślę, że skoro ona się do ciebie nie odzywa, to vice versa. Jak do ciebie mówi, wzruszaj ramionami, jak krzyczy, odwracaj wzrok albo udawaj, że nie słyszysz, jak Cię ignoruje - tym bardziej ją ignoruj. To powinno przynieść jakiś efekt. A jak nie powiedz jej wprost, że masz tego dość i wylej wszystkie smutki. Rodzic nie powinien być obojętny na łzy lub cierpienie dziecka.
Szanuję jednego z rodziców jak nikogo innego.
OdpowiedzUsuńDrugiego z nich mam w du*ie.
(:
W takiej sytuacji naprawdę nie wiem co robić. Może powinnaś się wyżalić komuś innemu z rodziny, kto zrozumie i przemówi jej do rozsądku?
OdpowiedzUsuńHello Kitty? To chyba było coś z Hell Okity, że piekielne wrota, nie? ;d
Ja nienawidzę swojego ojca, ale myślę, że jest za wcześnie, by mówić o tym, co zrobił. Jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się tu z cloeilu, chcą Cię trzymać krótko na smyczy, boją się, że dorośniesz.
Nie wiem, czy robią to celowo, czy w pewnym stopniu podświadomie, ale obawiają się, że kiedy pozwolą Ci na to czego ty pragniesz, nie podejmiesz słusznej decyzji i zmarnujesz sobie życie. Wiele nieodpowiedzialnych nastolatek tak postępuje, ale w głupich sprawach, ty na pewno taka nie jesteś. Nie chcesz wyjść za 40latka, żonatego, z bachorami, ale po prostu nie chcesz przyjąć bierzmowania. Nie wiem, co w tym złego, ale sądzę, że boją się o ciebie.
Widzę, że masz ciężką sytuację. Ja jestem deistką, a do bierzmowania poszłam bo w zasadzie nie chciałam być odludkiem, poza tym może mi się to kiedyś przydać (zazwyczaj o moich decyzjach decyduje to czy będę miała z danej rzeczy korzyści). Wiesz sądzę, że twoi rodzice w końcu zrozumieją a ty pewnie i tak zrobisz jak chcesz.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie mam dwie starsze siostry - prymuski.
Ja sama uczę się gorzej, dużo.
Moja rodzina mną pomiata, mówi, że ja jedyna jestem taka słaba, że nic nie robię itp.
Obie moje siostry siebie nawzajem uwielbiają, ja zawsze byłam gdzieś tam w tyle.
Mama jednak nie widzi tego, że np. moja 19 siostra po prostu miała w internacie idealne warunki do nauki, do tego pomoce naukowe, a druga sister też jej pomagała. 24 letnia natomiast miała wtedy spokój w domu, a nauka była mniej skomplikowana.
Kiedy przychodzę do nich z prośbą o pomoc, wykręcają się na wszystkie możliwe sposoby. W Święta siedzę sama, słuchając jak one śmieją się i siedzą tam razem.
Nawet mama, kiedy jedna z sióstr, której szczerze nienawidzę, wyzywa mnie od ****** itp., kłamie na mój temat itp. - ona nie robi wtedy nic, tylko śmieje się, albo włącza do dyskusji. by później patrzeć na mnie z irytacją i niechęcią.
Nie wiem, co mam z tym robić.
Dlatego boję się wywiadówek, bo po każdej jestem mieszana z błotem, a choć nie krzyczą na mnie, wypominają wszystko.
Olu, mam podobnie. Ogólnie jestem czarną owcą w rodzinie i chyba nikt nie postrzega mnie dobrze, dlatego, że siostry mnie odrzuciły i mówią wszystko, by mnie zniszczyć.
OdpowiedzUsuńChyba nikt nie chce mieć cokolwiek wspólnego z kimś, kogo własna matka nazywa "nic nie wartą".
Ja osobiście jeśli chodzi o wiarę myślę ,że coś tam jest od nas potężniejsze (nie koniecznie Bóg może to być co kol wiek kosmici XD ,albo coś w ten teges) ,ale sądze ,że każda religia jest wymysłem człowieka do kościoła zresztą tak samo jak moja mama nie chodzę już od 3 lat ,ale...no właśnie ALE niestety czasem muszę,Kiedy jeżdżę do taty (moja mam się rozwiodła) on mnie zmusza do chodzenia do kościoła ,a ja nie chcę patrzeć na te głupie ryje zboczonych księży.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o korupcje...Moja mama otrzymała rozwód kościelny.Nie możliwe prawda? Możliwe po wpłaceniu obfitego datka na kościół..
Żal.
UsuńMoja mama się też rozwiodła, ale mniejsza o powód.
Jak ten zapity ryj chce się z mną spotkać, udaję, że jestem chora albo coś. Nie mam najmniejszej ochoty na spotkanie się z nim, zwłaszcza, że ten ^^^ ^^^^^^^^ pewnie będzie mi ^^^^^^^ o tym, jaka to moja mama jest zła, a jaki on dobry.
Wiesz mój tata jest bardzo fajny :) Tylko niestety ukrył jedną bardzo ważną rzecz przed mamą i z powodu mojej trudnej sytuacji często do niego jeżdżę :) Najwarzniejsze ,że mogę ciągnąć z niego profity ,bo dużo zarabia.
UsuńJa kocham swoją mamę i jedną z sióstr.
UsuńZnaczą dla mnie bardzo wiele, choć ja dla nich jestem zerem.
Współczuję, serio. U mnie o to jeszcze afery nie było, choć ja czasem się słowem, dwoma w ciągu dnia do rodziny odezwę, i nawet o jedną sylabę jest afera, dlatego siedzę cicho i się nie wychylam. To pewnie nie w porządku, ale mam dość wyżywania się na mnie i wolę po prostu zamknąć się w pokoju i z niego nie wychodzić.
OdpowiedzUsuńOczywiście trzeba grać szczęśliwą i uśmiechniętą przy rodzince, bo jak nie to będę niewdzięczna i marnotrawna.
Kiedyś robiłam wszystko, żeby mama mnie kochała na równi z nimi. Ale teraz? Szczerze, to mam wyjebane. Zrobią co chcą, ja się usuwam z drogi.
I tak trzymaj.
OdpowiedzUsuńWybacz, ale teraz jak nad tym myślę, nie mogę nic pozytywnego napisać.
OdpowiedzUsuńZawsze jestem uśmiechnięta i radosna, spycham to wszystko w głąb duszy, teraz część tego się tu wylała a ja już nie potrafię.
Często powtarzam sobie,by mieć "wy^bane", ale to nie takie proste mieć głęboko gdzieś rodzinę. Mimo, że ona rzeczywiście Cię ma.
Mówią, że powinno się z siebie to wywalić, ale mi to gó^no pomogło i jeszcze bardziej udupiło w obecnie i tak już dupnej sytuacji.
Ladies and Gentelmens, this is life!
Natalia, masz rację.
Skoro mają mnie gdzieś, niech oddadzą mnie do domu dziecka, proste.
Często siedząc samej w pokoju czuję się mniej samotna niż siedząc z nimi przy jednym stole. Jeden z powodów, dla których nienawidzę Świąt.
Ja też chciałabym mieć jakiś kierunek w psychologii.
OdpowiedzUsuńNie mam łatwo, i chcę pomóc w tym innym, bo mi już nikt nie pomoże.
To fajna praca, mieć świadomość, że możesz dać komuś poczucie, że nie jest sam i że jego życie ma jeszcze jakiś sens.
Czyż nie?
Umysł dziecka jest 100 bardziej skomplikowany, niż oni myślą.
Nie wiedzą o nas nic, przynajmniej w moim przypadku.
Postrzegają mnie jako zwykłe, radosne, olewające wszystko dziecko.
Potrafią mnie określić w kilku słowach, co mnie niezwykle rani.
Jestem kimś więcej, mam duszę, mózg i serce.
Nic nie wiedzą, bo nie chcą wiedzieć.
Przykre.
Swoją drogą, nawet fajnie tak porozmawiać o tym co nas gnębi.
OdpowiedzUsuńJa mam takich spraw miliony, a szczerze mówiąc moja rodzina i tak sądzi, że wszystko ok.
No więc.. może pogadamy o sprawach, które nas niepokoją, o sprawach, kim byśmy chcieli być, o sprawach, których się obawiamy?
Mam też pomysł na dodawanie jakiejś piosenki na koniec każdego komentarza. Żeby ciekawiej było i można było poznać nieco gust muzyczny osoby z komentarzy wyżej.
Ok, pogadajmy o czymś pozytywniejszym.
OdpowiedzUsuńMoże o nas? W końcu tyle już razem komentujemy, a ja nie wiem o was połowy rzeczy.
Np.
Czy ty tak jak ja.. np. uwielbiasz książki?
A tutaj wklejasz jakąś piosenkę, którą lubisz.:
https://www.youtube.com/watch?v=xJtBYAKBByk
np.
Albo coś takiego jak np. Ulubione kolory? I każdy poda odpowiedź, pierwsza odpowiadająca osoba zadaje kolejne pytanie i na koniec piosenka.
Nie przepadam za czytaniem książek, zazwyczaj są to tylko lektury. Mimo, że czytam płynnie nie przepadam za tym, wolę zająć się poprawą interpunkcji, ortografii.
OdpowiedzUsuńOgólnie fajny pomysł na zabawę, w końcu może trochę odizoluję się od wcześniejszych wydarzeń.
Ulubiony gatunek muzyczny?
Rock, głównie alternative rock, ale raczej zróżnicowany.
UsuńPiosenka;
https://www.youtube.com/watch?v=LkIWmsP3c_s
Ulubiony film z gatunku romantyczny?
Ja właściwie też powinnam już iść spać. 10 minut i się kładę.
UsuńLuz, ja tam nie zasypiam wcale, dopiero o drugiej w nocy,a wstać jestem zmuszona o piątej trzydzieści.
UsuńJakaś bezsenność, mam już tak dwa miechy, kwestia przyzwyczajenia do krótkiego czasu snu. W soboty i niedziele nadrabiam.
No właśnie ja też. Ja ogólnie w soboty-niedziele lubię spać do południa, ale w tygodniu ;_; Chodząc po szkole ludzie zastanawiają się, czy jestem zombie czy może wampirem. .-.
Usuńxd
Nie umiem wcześniej pójść spać, wtedy czuję się jeszcze bardziej niewyspana.
Czasem jest tak, że chce aby mi sie dzień skończył i ide spać o 21;00 xd a czasem o 5 nad ranem ;o
UsuńEhm, wybacz. Zapomniałam się. Usunę komentarz i wymienię to słowo.
OdpowiedzUsuńWoo pisarka! Fajnie książką nadal tylko w głowie, pewnie nigdy nawet jej nie zacznę xD Poza tym także lubię fantasy! Chyba też się rozpiszę, fajno będzie.
OdpowiedzUsuńJa też piszę książkę i opowiadania.
OdpowiedzUsuńKsiążek skończyłam chyba z 9, zeszyty 96 stronowe xd
Opowiadań jest tysiące, miliony, ale w sumie to tylko min. 16 rozdziałów, a maks. 23 więc nie ma się czym chwalić.
Uwielbiam pisać i to jedna z moich największych pasji, obok mody, zwierząt i muzyki.
Zaraz rozpiszę się tak jak ty, chciałam tylko too napisać.xd
Chciałabym zostać pisarką, ale wiem, że nie mam na to najmniejszych szans. Swoje życie chciałabym zaplanować mniej więcej tak, by być weterynarzem, założycielem schroniska lub psycholożką, a na boku pisałabym książki, projektowała od czasu do czasu i wspierała schroniska zwierzęce.
OdpowiedzUsuńNa ogół jestem realistką, więc pewnie skończę w jakimś warzywniaku za ladą. Moje marzenia się raczej nie spełniają.
Kocham rocka, i to on daje mi siłę na kolejny dzień:
https://www.youtube.com/watch?v=LBr7kECsjcQ
Kocham książki fantasy i horrory.
Do moich ulubionych pisarzy należy Stephen King, ale uwielbiam serię "Eragona". Za klasykę uważam Harry'ego Pottera, którego pochłonęłam już w drugiej klasie, ale bardzo często do niej wracam. Polecam serię "Drżenie" o wilkołakach. Ponadto Hobbita i Władcę Pierścieni mam w małym palcu. Dary Anioła, Igrzyska Śmierci i Niezgodna - jedne z moich ulubionych serii. :)
Czytałam wiele książek i to kocham. Można mnie nazwać książkocholiczką.
Ale to nie wszystko - jestem oddaną Marveler, czyli czytam bardzo dużo komiksów a moim ulubionym bohaterem jest Wolverine, jeśli zaś o kogoś z złej strony - zdecydowanie Loki i Doctor Doom.
Nie mogę żyć bez seriali - Pretty Little Liars, The Vampire Diares, The Lying Game, The Glee Club, Teen Wolf, Doctor Who, Sherlock Holmes i Supernatural.
Mam mocny charakter, nie ustępuję n i g d y, łatwo się denerwuję i wzruszam, często przeklinam, marudzę, narzekam i zrzędzę.
Lubię dużo spać.
Wolę zimę od lata, jest tak klimatycznie.♥
Zawsze chciałam mieć czarne włosy i dawniej pragnęłam wystylizować się na emo - teraz chcę być sobą.
https://www.youtube.com/watch?v=hjtNPyVwMps&x-yt-ts=1421914688&x-yt-cl=84503534
Lubię pisać o sobie, ale nigdy nie umiem wylać z siebie tego, co się w mnie kryje.
Lubię smutne cytaty, i nie śmieszą mnie pospolite żarciki.
Mam gdzieś co myślą o mnie inni, jestem dumna i nieco wyniosła.
Nienawidzę przechwalania, a kiedy ktoś próbuje mi dogryźć w głupi sposób, ignoruję go. Jeżeli jednak ktoś poruszył delikatne tematy ma nieźle **********.
Kocham zwierzęta, im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej.
Mam szare oczy i kasztanowe włosy.
Kiedy coś mnie dołuje słucham muzykę na fulla i zamykam oczy. Wtedy mi łatwiej.
Nie umiem pisać o sobie, więc niedługo skończę.
Od dzieciństwa lubiłam pisać. Gdyby teraz jakieś moje prace trafiły by w niechciane ręce - trafiłabym do psychiatryka.
Moimi ulubionymi zespołami są:
- Skillet - ledwo rockowy, tak naprawdę chrześcijański rock, ale to moje początki z rockiem. 5 kl. Jednak mam do niego sentyment i wracam do tych piosenek czasem.
- Flyleaf - drugi zespół, którego nadal bardzo lubię. [jak wszystkie tu]. Kocham ♥
- Three Days Grace.
- Black Veil Brides.
- Fall Out Boy.
- Starset.
- Nirvana.
- My Chemical Romance [wydało się, stąd mój stardollowy nick xd]
- Green Day.
- Papa Roach.
- i parę innych.
Pewnie o połowie zapomniałam. x.x
Kocham tatuaże i piercing ♥
Coś jeszcze? Jak sobie przypomnę dopiszę ^^
Ciao!
https://www.youtube.com/watch?v=CBswx7GEARc&x-yt-ts=1421914688&x-yt-cl=84503534
Znowu coś wykombinowałaś? xD
OdpowiedzUsuńAż tak lubisz polski? Zapraszam do mnie będziesz mi odrabiać zadania :>
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie do administratorki... Czy ty czytasz może komentarze pod swoimi postami? Zawsze mnie to ciekawiło :>
OdpowiedzUsuńCzyta, czyta bo zawsze mnie karze jak przeklnę na chacie. xd
UsuńCzytam, jasne. Za bardzo mnie ciekawią, żeby sobie odpuścić :D Zauważyliście, że jest o 20 obserwatorów więcej?
UsuńTo chyba nie dziwne XD Loteryja powiadam wam!
UsuńAha:D No właśnie zauważyłam to tak godzinkę temu. Szczerze to się ucieszyłam, bo loteria nadchodzi!!! :D
UsuńWikusia1477
Pewnie i tak nic nie wylosuję ;/
UsuńJa też mam takiego pecha :(
UsuńTeraz 22, tylko czekać na 200 i wyniki obserwatorskiej :)
UsuńSzkoda, że oni obserwują i wychodzą, na razie tylko jedna osoba stamtąd zauważyła tą loterię.
Tylko dziewięć osób. Wystarczy tylko sponsorować jedną loterię i ba :P
UsuńOsiem osób !
UsuńŻal, wchodzą, bo jest loteria.
UsuńNic nie wygram, jak zawsze.xd
Przyzwyczaiłam się.xd
Olga, przestań ;p
UsuńA idź ty, jak ja z swoimi się ledwo wyrabiam.xd
OdpowiedzUsuńOgólnie to jestem chyba urodzoną humanistką, wszyscy mi to mówią, taki swag :>
Ale zawsze narzekają i tak więc pewnie kłamczom :<
xd
Siedem XD
OdpowiedzUsuńJa np nie mam insta XD Mnie to jakoś nie jara XD
OdpowiedzUsuńMoja siostra też miała taki problem .
OdpowiedzUsuńMiała operację, i nie chodziła kilka miesięcy do szkoły i ksiądz nie dopuścił ją do bierzmowania.
Nie martw się .
OdpowiedzUsuńPo prostu twoja mama cię kocha i się martwi o ciebie.
Kocham moją mamę! Ona mni wszystkiego nauczyła .
OdpowiedzUsuńA ojciec? Nie ma go. Od kilku lat...
Ja mam. scorupcu --------to on
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie .
OdpowiedzUsuńMoja mama rozwiodła się?ze moim ojciem z 6 lat temu. Pił, robił awantury.
Nie nawidzę go. Taz spotkałam go na mieście i mówi,,Julka, to ty? A ja,,przepraszam, jestem Karolina ''
Nie nawidzę cię.
Cloeilu fajny telefon . ;) Też mialam tylko dziad zepsuł się .
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, na fb wchodzę rzadko.
OdpowiedzUsuńLecz od insta uzależniłam się *.*
Mam pomysł dla właścicielki.
OdpowiedzUsuńNa CS kiedyś urządzali chat na jakieś stronie. I można było pisać wszyscy ze sobą . A kto chciał, miał włączoną kamerkę .
AleDeDzula
202 obserwatorów!
OdpowiedzUsuń